Po wielkiej miłości sprząta się długo i we łzach. Niby się wie, że
listy, zdjęcia, maskotki, zasuszone kwiatki to śmieci, że ich miejsce jest w
kuble, ale co z tego, że się wie? Każdy listek i każdy skrawek papieru coś
przypomina; jakieś marzenie, jakieś wakacje, po których miało być jeszcze
piękniej. I w ogóle się o tym nie myślało, że wszystko co robimy razem – robimy
ostatni ra. Zamiast sprzątać, upycha się więc w szufladach, na półkach i w
pamięci wszystko, co po miłości zostało; każdą sekundę wspólnego dnia.
___________________________________________
Pierwszy rozdział pojawi się 26 grudnia.
We Found Love: Harry's life jest kontynuacją We Found Love.
Mam nadzieję, że spodoba wam się to opowiadanie.
Buźka, miśki ;**
Świetny Prolog, ale ja muszę jeszcze nadrobić pierwszą część:c Niemniej, będę tu zaglądać! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam też do siebie:
http://last-chance-for-life.blogspot.com/
~Ulotna.
Zaczyna się ciekawie, bardzo ale to bardzo zachęca do czytania to by zobaczyć jak Harry widzi to wszystko wobec swojej perspektywy :)
OdpowiedzUsuń